Święta tuż, tuż, dlatego nadeszła pora na obowiązkową imprezę w kalendarzu każdej firmy – wigilię! W piątkowy wieczór wybraliśmy się na małą wycieczkę na obrzeża Poznania, do hotelu Kaskada znajdującego nad jeziorem Kierskim. Impreza rozpoczęła się ok. godziny 19:00, bezpośrednio po przyjeździe pracowników do hotelu. Łącznie uczestniczyło w niej około sześćdziesięciu osób, w tym dwóch pracowników zdalnych – Jakub Łapanowski i ja.
Po zajęciu miejsc przy stole, przyszedł czas na krótkie przemówienia podsumowujące mijający rok. Jako pierwsza głos zabrała Eliza Woźniacka (Manager Działu Pozycjonowania), która opowiedziała o tym, jak bardzo rozrosła się firma – „Jeszcze dwa lata temu było siedmiu pozycjonerów, teraz jest ich już siedemnastu, a to dopiero początek realizacji założonych planów rozwojowych firmy.” :) Kolejno głos zabrali przedstawiciele poszczególnych działów, tj. Karolina Łukaszewska (Manager Działu Pozycjonowania), Bartosz Hauda (Kierownik Działu Handlowego), Wojciech Popiela (IT Manager, obecnie osobnej marki TenseApp!), Marta Więcław (Manager Działu Marketingu) oraz Michał Więcław, Prezes Zarządu. Każda z osób opowiedziała krótko o swoim dziale i podziękowała pracownikom za zaangażowanie w ciągły rozwój firmy. Nie czekaliśmy na postanowienia noworoczne do Sylwestra i już podczas firmowej wigilii wyznaczyliśmy sobie cele na kolejny rok – nadal będziemy się mocno rozwijać, a to, co już nas wyróżnia na tle konkurencji, będzie dalej nam przyświecać – dbanie o najwyższą jakość i nastawienie na satysfakcję Klienta.
Po przemówieniach i gromkich brawach dla każdego z mówców zostaliśmy zaproszeni do skosztowania wigilijnych potraw. Każdy jadł bez ograniczeń, jak to na prawdziwej wigilii, a stół był pełen pyszności: od kaczki, kurczaka, czerwonego mięsa, sosu grzybowego, barszczu, przez pierogi, po łososia i karpia.
Po konsumpcji każdy z nas przeszedł do świętowania i wzajemnych rozmów, którym towarzyszyło mnóstwo śmiechu. W międzyczasie próbowaliśmy swoich sił mierząc się z karaoke i bawiąc się na parkiecie w rytmach ulubionej muzyki.
Cała impreza zakończyła się około godziny 3:00 nad ranem, kiedy przy mikrofonie pozostali ci, którzy mieli zapewniony nocleg, czyli Jakub, pracownicy z Bydgoszczy i ja.
Firmowa wigilia okazała się szczególnie udanym wydarzeniem, które nie tylko świątecznie nas nastroiło, ale także zintegrowało. Nie możemy się już doczekać kolejnej takiej imprezy, koniecznie przy akompaniamencie naszych wokalnie uzdolnionych kolegów i koleżanek z pracy ;)!
Więcej zdjęć znajdziecie na naszym profilu na Facebooku!
Do zobaczenia następnym razem!
Dodatkowo otrzymasz bezpłatnie dostęp do kursów z marketingu internetowego.