Grudzień to czas oczekiwania, porządków, zakupów, nerwów i przesytu… świętami. Zanim nadejdą, my obejrzymy kilkadziesiąt reklam, setki choinek, miliony lampek i usłyszymy Last Christmas przynajmniej 24 razy. Ustalmy – nikt tego nie lubi. Dla reklamodawców okres Bożego Narodzenia zaczyna się zaraz po 1. listopada, choć rekordziści zaczynają wcześniej. Lawinowo pojawiają się spoty i billboardy zachęcające nas do dzielenia się radością i poczucia magii świąt, a kiedy w końcu przychodzi ten wyczekany czas, wszyscy mają Bożego Narodzenia powyżej uszu.
I kiedy wszystko krąży wokół konsumpcjonizmu tego okresu, przed reklamodawcami stoi się trudne zadanie. Wśród niektórych wciąż panuje przekonanie, że w Gwiazdkę chodzi o prezenty, dlatego bez ogródek można reklamować swoje produkty w nachalny sposób przy akompaniamencie dzwonków i świetle lampek. Przykład? Reklamy pożyczek czy telewizji satelitarnej. Jeśli nie stać cię na dużą choinkę, twoja żona nie będzie szczęśliwa, a jeśli w pierwsze święto nudzisz się z rodziną, zawsze możesz z nią zasiąść przed telewizorem. Błąd!
U innych priorytety w czasie świąt odwracają się i królują tu wartości – najważniejsza jest rodzina, dobroć, życzliwość i bezinteresowność, najlepszym prezentem jest obecność przy bliskich, a upominki są tylko miłym dodatkiem.
Wskakujcie więc w ulubiony sweter z reniferem i w zakopiańskie skarpety, usiądźcie pod kocem i wczujcie się w atmosferę świąt, bo przed Wami zestawienie najciekawszych spotów reklamowych tego sezonu.
Wiara w istnienie Mikołaja w zderzeniu z łatwym dostępem do „wiarygodnych” informacji w Internecie nie ma najmniejszych szans, co obrazuje najnowszy spot bożonarodzeniowy Macy’s. #SantaProject to akcja mająca na celu kultywowanie wiary w świąteczną magię.
https://www.youtube.com/watch?v=GTnMGBOuJb4
Kim jednak byłby Święty Mikołaj bez Pani Mikołajowej (tę smutną wizję przedstawiło studio Realm Pictures dwa lata temu)? Często o niej zapominamy i choć ona sama nie ma własnego imienia, ma swoje własne, sekretne (i bardziej stylowe i technologicznie zaawansowane) życie, które zaprezentowała nam firma M&S:
Wiemy już, jak wygląda Mikołaj i co w tajemnicy porabia jego żona, ale czy zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda szkolenie pomocników prawdziwego Mikołaja? Actimel zbadał ten temat i pokazał Mikołajów-kadetów. W końcu życie Gwiazdora bywa trudne – ciężkie warunki pogodowe, wąskie kominy, zwierzęta, DZIECI, to wszystko wymaga nie lada kondycji. Tak szkolą się najlepsi:
Postęp technologiczny nie omija Laponii i jeśli myślicie, że Mikołaj prowadzi listę niegrzecznych dzieci na pergaminie, to grubo się mylicie. Żyje na tyle długo i tak bacznie obserwuje świat, że komputeryzacja fabryki zabawek była nieunikniona. Szkoda tylko, że staruszek nie chce słuchać Mikołaja Juniora, gdy ten przekonuje go o istotności instalacji programu antywirusowego. Amerykańska firma Norton w zeszłym roku zaprezentowała perypetie Mikołaja, którego lista niegrzecznych dzieci została zhakowana i wyciekła do sieci. Rok później Mikołaj jest w końcu bezpieczny. Spójrzcie, jak sobie radzi teraz:
https://www.youtube.com/watch?v=8YSXuZcUU6g
Skoro lista grzecznych i niegrzecznych dzieci jest już bezpieczna, można pomyśleć o prezentach. Amazon wie, że Mikołaj ma wiele kilometrów do przebycia, dlatego udostępnia katalog prezentów zwykłym śmiertelnikom, którzy wolą wziąć sprawy w swoje ręce. A że święta to wyjątkowy czas, łączący ludzi, nieraz różnych wyznań, zerknijcie, jak Amazon pomógł księdzu i imamowi zdobyć wyjątkowe prezenty:
https://www.youtube.com/watch?v=Ouu6LGGIWsc&t=9s
Prezenty w reklamach to jednak drażliwy temat, który niełatwo ugryźć tak, aby nie przekroczyć pewnej granicy. Nieźle z tym zadaniem poradził sobie Samsung, który pokazał, że technologia może łączyć ludzi i stanowić rozrywkę dla całej rodziny:
A jak widać z powyższego klipu, nie sam prezent jest istotny, lecz wspólne świętowanie. Ten motyw często przewija się w reklamach świątecznych i w bardzo podobny sposób zaprezentowały go firmy EDEKA i Huawei, które pokazały, że w przedświątecznym zamieszaniu często zapominamy, o tym, co najważniejsze:
https://www.youtube.com/watch?v=yRoE0d0YL58
Obecność jako najlepszy prezent to motyw przewodni viralowej już reklamy Allegro, której nie mogło tu zabraknąć. Spot robi furorę na świecie i nie trzeba tłumaczyć, dlaczego:
Podobnie do tematu podeszło lotnisko Heathrow, wykorzystując jednak konwencję animacji. Pluszowe misie, które byłyby prawdopodobnie wymarzonym prezentem nie mogą równać się z ukochanymi dziadkami, których przyjazd sprawia wnukom ogromną radość:
Animacją posłużyło się również Sainsbury, które w temacie prezentowania wartości nie było specjalnie oryginalne. Co jednak wyróżnia tę reklamę to głos Jamesa Cordena i całkiem wpadająca w ucho piosenka:
Wspólne świętowanie nieodłącznie wiąże się również z podróżą do domu. Nie tylko PKP sprawia swoim pasażerom nieprzyjemne niespodzianki. Jak poradzić sobie ze świętowaniem w pociągu pokazuje spot H&M w reżyserii Wesa Andersona.
https://www.youtube.com/watch?v=VDinoNRC49c
Tegoroczny sezon świąteczny w branży reklamowej przyniósł kilka niespodzianek, sporo radości i równie wiele wzruszeń. Przykład genialnej reklamy Allegro pokazuje, że również na polskim podwórku coraz bardziej świadomie podchodzi się do produkcji poruszających kampanii, w których nie produkty, a wartości, takie jak bliskość, rodzina i życzliwość, grają najważniejszą rolę.
Dodatkowo otrzymasz bezpłatnie dostęp do kursów z marketingu internetowego.