Wielu z nas pozycjonowanie kojarzy tylko z działaniami podejmowanymi na rzecz uzyskania jak najwyższej pozycji w wynikach wyszukiwania stron internetowych. Okazuje się jednak, że coraz częściej takie zabiegi prowadzone są również w obrębie aplikacji dostępnych na urządzenia mobilne (smartfony, tablety). Nic w tym dziwnego, ponieważ odnalezienie się w milionach dostępnych obecnie aplikacji staje się coraz trudniejsze. Konkurencja wśród producentów tego typu oprogramowania rośnie z dnia na dzień i mniejsze firmy, które mogą pochwalić się dobrze napisaną aplikacją, mają twardy orzech do zgryzienia. Serwisy, takie jak Apple AppStore czy Google Play, każdego roku odnotowują miliardy pobrań aplikacji. W tym roku ten pierwszy posiadał w swoim markecie ponad 2 800 000 aplikacji, a AppStore ponad 2 200 000 (źródło statista.com).
AppStoreOptymalization to proces, który ma na celu uzyskanie jak najwyższej pozycji w wynikach wyszukiwania w marketach z aplikacjami. W praktyce oznacza to, że taka wypozyjonowana aplikacja, będzie bardziej dostępna dla potencjalnego użytkownika, a co za tym idzie, częściej odwiedzana i pobierana, a docelowo przynosząca przychód.
Podobnie jak w przypadku SEO, kluczowa będzie dogłębna analiza rynku i sprawdzenie potrzeb potencjalnych klientów. Pozwoli to odpowiednio dobrać słowa kluczowe opisujące nasz produkt oraz tytuł. Analiza jest jednym z kluczowych elementów przed rozpoczęciem pozycjonowania. Jeśli na tym etapie nieprawidłowo określimy grupę konsumentów czy dobierzemy frazy kluczowe, kolejne kroki nie przyniosą pożądanych efektów.
Do głównych czynników mających bezpośredni wpływ na widoczność naszego produktu, można zaliczyć:
Przygotowałem 6 najważniejszych czynników, które mają wpływ na poprawę widoczności promowanego produktu w markecie z aplikacjami. W tym przypadku poniższe działania sprawdzają się przede wszystkim w Apple AppStore oraz Google Play.
Jest głównym elementem ASO – tak samo, jak w przypadku planowania strategii SEO. To właśnie umiejętne przeprowadzenie tego procesu zadecyduje o pomyślności Twoich kolejnych działań. Keyword research (dobór słów kluczowych) służy do określenia docelowej grupy odbiorców oraz sprawdzenia, jakie frazy są wykorzystywane do znalezienia określonej aplikacji.
Narzędzia, które ułatwią ten proces:
Narzędzia te wiążą się oczywiście z wieloma ograniczeniami, dlatego warto podpatrzeć konkurencję i przeanalizować, na jakie wyrażenia kluczowe promowana jest podobna aplikacja.
Łatwa do zapamiętania, krótka oraz zawierająca słowa kluczowe nazwa może znacznie przełożyć się na wyższą pozycję. Warto pamiętać, aby najczęściej wyszukiwane frazy umieścić w nazwie, pamiętając przy tym, aby były one zgodne z przeznaczeniem promowanego produktu. Dla przykładu posłużę się frazą „radio” wpisując ją w Google Play. Pierwsze 3 rezultaty prezentują się następująco:
Ważne jest, aby nie upychać słów kluczowych na siłę oraz precyzyjnie określić jej tematyczność. Apple AppStore rekomenduje, aby nie przekraczać 25 znaków w tytule, natomiast w Google Play maksymalna ilość to 30 znaków.
Prawidłowo skonstruowany opis powinien być zoptymalizowany zarówno pod kątem wyszukiwarki, jak i pełnienia przemyślanej funkcji marketingowej.
Pamiętaj, że przeczyta to Twój potencjalny klient i być może właśnie za sprawą odpowiedniego opisu zdecyduje się na pobranie aplikacji. Szczególną uwagę poświęć pierwszemu akapitowi, który pełni główną rolę marketingową. Zawrzyj w nim najważniejsze atuty oraz cechy aplikacji, którymi wyróżnia się na tle konkurencji. Maksymalna długość opisu w przypadku aplikacji w markecie Google Play to 4 000 znaków, co spokojne wystarcza na zawarcie w nim wszystkich niezbędnych danych oraz słów kluczowych.
Pamiętaj, że większość z nas jest wzrokowcami. Dobrze zaprojektowana ikona znacząco może poprawić współczynnik kliknięć (CTR). Warto stworzyć taką ikonę, która szybko będzie identyfikowana z naszym produktem, będzie prosta, a zarazem wyróżniająca. Inspiracji szukaj wśród najbardziej popularnych aplikacji.
Jako potencjalny klient na pewno przed instalacją chciałbyś zobaczyć, jak prezentuje się interfejs, jak wygląda podczas korzystania z najważniejszych funkcji. W tym celu warto zadbać o screenshoty prezentujące warte uwagi funkcje i najciekawsze elementy, które zachęcą do pobrania. W tym celu możesz wykonać zrzuty ekranu podczas korzystania wewnątrz programu lub, tak jak w przypadku dużych firm konkurencji, stworzyć dopracowane ulotki przygotowane przez ich działy marketingowe.
Chcąc dotrzeć do jeszcze większego grona odbiorców, warto zadbać o dodatkowe tłumaczenia opisu w kilku najpopularniejszych językach. Nie ucierpi na tym Twój budżet przeznaczony na promocje, natomiast efekt pod względem klikalności może być zaskakująco pozytywny.
Jest to ważny czynnik, na który niestety nie mamy do końca wpływu. Możemy jednak zadecydować, w którym monecie zaproponujemy użytkownikowi możliwość dodania opinii. Pamiętaj, aby nie bombardować użytkownika komunikatami o tej możliwości, ponieważ efekt może być odwrotny od zamierzonego i zniesmaczeni użytkownicy zaczną dodawać niskie oceny, żeby pozbyć się powiadomienia. Każda pozytywna opinia może przyczynić się do pobrania danej aplikacji, w szczególności dotyczy to płatnych programów.
Poniżej kilka elementów, które pomogą zdobyć dobre opinie:
Zarówno, jak w przypadku opinii, nie mamy bezpośredniego wpływu na ilość pobrań. Nie ma też jednego przepisu na zwiększenie tej liczby. Tak naprawdę wszystkie czynniki, o których wspomniałem wcześniej, przekładają się na tę liczbę. Pozostaje Ci tylko uzbroić się w cierpliwość.
O popularności aplikacji mobilnych nie trzeba nikogo przekonywać. Coraz częściej stanowią uzupełnienie oferty lub usługi danej firmy czy też strony internetowej. Zagadnienie ASO, jak już pewnie zauważyłeś, ma wiele cech wspólnych z SEO. Pamiętaj, że bez względu na konkurencyjność, warto zastosować ASO do promowania swojej aplikacji.
Dodatkowo otrzymasz bezpłatnie dostęp do kursów z marketingu internetowego.