Narzędzi wspierających organizację pracy jest od wyboru do koloru. Wspierają zarządzanie czasem, organizację spotkań, prowadzenie dyskusji i burz mózgów czy wyznaczanie celów. O tym ostatnim będzie dziś więcej. Jak dobrze opisywać cele, by osiąganie ich było łatwiejsze? Z pomocą nadciąga metoda SMART, którą możesz wykorzystywać w projektach różnego typu – i tych zawodowych, i tych prywatnych. Do czego służy metoda SMART? Pomaga opisać cele, konsekwentnie je realizować i zachowywać porządek w działaniach.
Nazwę tej metody tworzą pierwsze litery pojęć porządkujących sposób myślenia o celach i zmyślnie tworzą akronim SMART, czyli słowo oznaczające w języku angielskim „sprytny”. Aby cel mógł zostać osiągnięty, musi – w myśl zasady SMART – spełniać 5 warunków. Wbrew temu, co twierdzą niektórzy, poszczególne litery nie oznaczają wcale, że cel ma być: symboliczny, magiczny, abstrakcyjny, ruchomy i tajny ;) Rozszyfrujemy teraz ten skrót zgodnie z zasadami sztuki.
Wyznaczanie celów smart to nacisk na konkret. Musisz wiedzieć, czego chcesz. Sprecyzowany, dobrze określony cel to taki, który jest jasny dla Ciebie i każdego uczestnika projektu. Im konkretniejszy, tym lepszy, nie pozostawiaj miejsca na domysły i interpretacje. W ustaleniu takiego celu pomocne będą następujące pytania:
Porównaj te dwa cele: „znajdę lepsze narzędzie do monitorowania social mediów” i „znajdę narzędzie do monitorowania social mediów, które umożliwi mi namierzanie każdej wzmianki na temat mojej marki”. Cel numer dwa jest precyzyjniejszy – od razu wiemy, na czym polega „lepszość” poszukiwanego narzędzia. Podobnie jest z określaniem prywatnych postanowień: w zestawieniu „będę więcej czytać” kontra „w tym roku przeczytam 15 książek” zdecydowanie konkretniejsze jest to drugie.
Metoda Smart zakłada możliwość zmierzenia celu. Twoje działanie musi być mierzalne, ponieważ dzięki temu będziesz w stanie zbadać, czy zrealizowałeś to, co zaplanowałaś/zaplanowałeś. Brzmi banalnie? Możliwe, ale wiele osób nie uwzględnia tego aspektu i określa cel na zasadzie: „przygotuję cennik”, „napiszę artykuł”, „zorganizuję spotkanie” albo nieśmiertelne „zacznę biegać”. Aby zadbać o mierzalność, zadaj sobie pytania:
Tutaj liczą się konkrety i dane. Musisz mieć możliwość zmierzenia rezultatów. Zastanów się, który z celów jest mierzalny: „zwiększę sprzedaż w sklepie o 15%” czy „zwiększę sprzedaż w sklepie”. Podanie konkretnych liczb do osiągnięcia umożliwia nam zmierzenie postępów i rozliczenie się projektu.
Cel musi wskazywać, co dany projekt ma zmienić, jak wpłynąć na rzeczywistość, zachęcić do podjęcia wyzwania. Atrakcyjna wizja doda skrzydeł i zmobilizuje do działania. Porównaj te dwa przykłady: „zrobię kurs graficzny”i „zrobię kurs graficzny, żeby awansować”. Który z nich bardziej motywuje do zapisania się na szkolenie? Jeśli zachęcająco nakreślisz efekty działania, zaangażowanie w realizację wzrośnie. Pamiętaj, że opis celu to komunikat, dlatego zadbaj też o jego jasność – nie stosuj trudnych sformułowań i zawiłych wyjaśnień. Zastanów się, czy cel będzie zrozumiały i atrakcyjny także dla innych osób zaangażowanych w projekt.
Korzystając z metody SMART, zadaj sobie te pytania:
Nie obiecuj sobie i innym gruszek na wierzbie. Aby określić cel pod kątem jego osiągalności, musisz przeanalizować, co jest możliwe do zrealizowania. Cel osiągalny to motywacja, natomiast cel przeszacowany tylko zniechęci pracowników – od razu stwierdzą, że nie da się tego zrobić, a takie nastawienie to prosta droga do porażki. Na tym etapie zastanów się także, jakie zasoby są Ci potrzebne, czyjego wsparcia potrzebujesz i kto powinien dołączyć do zespołu realizującego zadanie. Cel musi być też istotny w kontekście organizacji – łączyć się z celem nadrzędnym firmy i jego strategią. Nie może istnieć w oderwaniu.
Odpowiedz na pytania:
W niektórych opisach tej metody spotkasz się z nieco innymi nazwami cech dobrze sformułowanego celu – „A” rozwijane jest jako „osiągalny” (achievable), a „R” jako „istotny” (relevant).
Musisz wyznaczyć horyzont czasowy. Harmonogram i deadline – niewiele osób lubi te pojęcia, ale bez nich nie dotrzesz sprawnie do celu. Na tym etapie zadbaj też o określenie, za pomocą jakiego narzędzia będą monitorowane postępy, a jeśli to cel zespołowy – co jaki czas będziecie spotykać się, by omówić aktualną sytuację.
Zastanów się:
W ramach ćwiczenia proponuję Ci przeanalizowanie w wielkim skrócie przykładowego celu. Przekonasz się, że metoda SMART wcale nie jest trudna.
Wyobraź sobie, że masz do wykonania zadanie: stworzyć e-book dla klientów. To jest właśnie Twój cel. Przeanalizujemy go teraz w „sprytny” sposób.
Metoda SMART sprawi, że tak sformułowany cel będzie łatwiejszy do osiągnięcia. Warto spróbować.
Zdecydowaną zaletą tej metody jest jej uniwersalność. Możesz wykorzystywać ją przy planowaniu drobnych przedsięwzięć, a także strategicznych działań na wielką skalę. A jeśli SMART to dla Ciebie za mało, możesz być nawet SMARTER! Do pięciu wyżej wymienionych elementów celu do przeanalizowania dołączają wtedy jeszcze dwa. „E” oznacza „ekscytujący”, bo cel musi budzić emocje, które są kluczowe dla poziomu zaangażowania w jego realizację. Natomiast „R” od angielskiego słowa „recorded” wskazuje na konieczność zanotowania celu. Zapisanie jest zobowiązaniem do jego zrealizowania – nie możesz wtedy udawać, że cel nie istniał.
Niezależnie, czy chcesz być smart czy smarter, warto przetestować tę technikę, by skuteczniej wyznaczać cele, i wybrać z niej to, co okaże się najbardziej przydatne. To jak, spróbujesz przy kolejnym projekcie? Metoda SMART poleca się Twojej uwadze.
Dodatkowo otrzymasz bezpłatnie dostęp do kursów z marketingu internetowego.