Mapa przekierowań 301 – kiedy ją stosujemy?
Każdy specjalista SEO prędzej czy później spotka się z koniecznością zmiany domeny lub migracji strony na inny system CMS. Szczególnie to drugie zadanie trafia nas częściej, a przyczynami takiej zmiany mogą ograniczenia starego systemu wpływające na biznes, np. brak integracji z porównywarką wycen, a czasem nawet tak trywialne czynniki, jak konieczność zmiany layoutu serwisu czy przeszkody uniemożliwiające pełne wdrożenie optymalizacji SEO. Wszakże w kwestii biznesów online uzależnionych od wizerunku i funkcjonalności strony internetowej możemy się chyba wszyscy zgodzić, że sprawdza się stara zasada „kto się nie rozwija, ten się zwija”…
We wcześniejszym wpisie na naszym blogu: Dlaczego migrację pozycjonowanej strony trzeba przeprowadzić kompleksowo? Dominik wspomniał o tym, jak zminimalizować ryzyko spadków pozycji w wynikach organicznych podczas migracji. Nowy serwis, o ile to możliwe, powinien odzwierciedlać hierarchię podstron starego serwisu. W uproszczeniu, każda strona ze starego serwisu powinna otrzymać swój odpowiednik w nowej lokalizacji. Przenosimy wówczas treści, zawartość i strukturę nagłówków oraz sekcję head serwisu (meta title i meta description), a nawet dane strukturalne. Nowa strona powinna posiadać również zachowaną strukturę adresów WWW, co ograniczy konieczność przekierowań 301. Życie pisze jednak różne scenariusze.
Jak nie teraz – to wcale!
Zmianę systemu CMS określiłbym mianem SZANSY dla specjalisty SEO. W myśl zasady „jak nie teraz – to wcale!”, zawsze ten moment staram się wykorzystać na poprawę wszystkich tych elementów, których nie udało mi się wdrożyć w starej wersji serwisu, np. wdrażam przyjazne linki, które oddają w logiczny sposób hierarchię całej struktury podstron, co pozwoli m.in. wskazać poszczególne klastry tematyczne.
Nowy system posiada inny mechanizm generowania linków
Niestety, nie zawsze mamy możliwość zachowania starej struktury linków, np. w przypadku zmiany CMS-u możemy spotkać się z sytuacją, gdy ten nowy system będzie w inny sposób generować strukturę adresu URL produktu, kategorii itd. W zależności od systemu CMS lub wybranych ustawień domyślnie generowany adres strony produktowej będzie mieć zupełnie inaczej prezentujące się adresy URL:
- https://domena.pl/nazwa-produktu-indeks
- https://domena.pl/pl/p/nazwa-produktu/indeks
- https://domena.pl/nazwa-produktu
- https://domena.pl/product-pol-indeks-nazwa-produktu.html
Macierz przekierowań to konieczność
W takiej sytuacji niezbędne będzie przekierowanie ruchu ze starego adresu na ten nowy. Wykonanie przekierowań to nie tylko poprawne kierowanie na nowe strony z wyników wyszukiwań organicznych, ale również z linków przychodzących umieszczonych na forach i wielu innych stronach, także tych zapisanych w zakładkach przeglądarek.
Odpowiednio przygotowana macierz przekierowań ma dwie główne zalety:
- minimalizuje ryzyko spadków serwisu dzięki odzyskaniu backlinków i wskazaniu wyszukiwarce nowych adresów,
- zmniejsza bounce rate za sprawą przekierowania użytkownika korzystającego z zakładek w przeglądarce do nowej lokalizacji.
Gdy już mniej więcej wiemy, w jakich sytuacjach przyda się nam mapa przekierowań, to czas najwyższy przejść do praktyki :)
Co to jest i jak działa mapa przekierowań?
Abstrahując od technicznego sposobu wdrożenia przekierowań na serwerze – czy to przez plik .htaccess, czy dodatkowy moduł zainstalowany w CMS – mapa przekierowań to odpowiednio przygotowana lista, na której znajduje się spis wszystkich lub części stron starego serwisu oraz przyporządkowane im odpowiedniki na nowym, na zasadzie stary adres 1 – nowy adres 1, np.:
Obowiązkowo umieszczamy w niej strony istotne z punktu widzenia osób odwiedzających nasz serwis, jak i strony, które uzyskały dotychczas dobre pozycje w wynikach wyszukiwania. Ale jeśli chcemy do minimum zminimalizować zjawisko spadków widoczności naszego serwisu, a naszym klientom nie wyświetlać niezbyt pożądanej strony błędu 404, to zróbmy to dla wszystkich podstron naszej aktualnej strony WWW.
Jeśli przenosimy cały serwis 1:1, mamy ułatwione zadanie: w mapie przekierowań dla każdej starej strony wykazujemy jej odpowiednik na nowej – robimy to dla każdego produktu, kategorii menu, wpisu blogowego itd.
W sytuacji gdy przeniesienie wszystkich podstron nie jest możliwe, np. w związku ze zmniejszeniem asortymentu czy decyzją o redukcji podstron shallow content, usuwane podstrony również należy umieścić w mapie przekierowań, przekierowując je na ich odpowiedniki tematyczne, czyli korespondujące produkty czy nadrzędne kategorie. Mapa sprawdzi się też doskonale, gdy w związku z migracją postanowimy wykorzystać nadarzającą się okazję i od razu poprawić strukturę linków, wprowadzając na stronę przyjazne adresy, tzw. friendly URL:
Część z Was zapyta być może, dlaczego warto wykorzystać właśnie przekierowanie z kodem odpowiedzi „301” (moved permanently). Dlatego, że jest to najskuteczniejsza, pewna metoda na przeniesienie ruchu ze starej strony na nową. Zapewnia informację dla robotów indeksujących wyszukiwarki Google, że dany adres URL został trwale przeniesiony w nowe miejsce.
Z kodów tymczasowych (302, 307) zalecam korzystać w sytuacji, kiedy podstrona znika na chwilę i wróci za jakiś czas, np. wyprzedany produkt kierujemy na inny, zbliżony.
Co powinna zawierać mapa przekierowań – na przykładzie pliku .htaccess
Poprawnie przygotowana macierz przekierowań dla pliku .htaccess zawiera rekordy składające się z trzech pozycji:
- rodzaju przekierowania ze wskazaniem kodu odpowiedzi,
- starego adresu URL,
- nowego adresu URL.
Wykorzystać do tego można jeden z wielu możliwych zapisów:
- RewriteRule ^stary-adres$ /nowy-adres [R=301]
- Redirect 301 /stary-adres /nowy-adres
- RedirectMatch 301 /stary-adres/(.*)$ /nowy-adres/$1
Całość listy należy poprzedzić zapisem RewriteEngine On.
Więcej informacji o przekierowaniach 301 znaleźć można w poradniku Łukasza: Przekierowania 301 – jak prawidłowo je wykonać.
Zawsze po modyfikacjach wprowadzonych w pliku .htaccess dokładnie przetestujcie działanie strony z naciskiem na mechanizm generowania przekierowań! Błąd w wyrażeniach regularnych może powodować zbyt szerokie dopasowanie linków i w konsekwencji przekierowanie zbyt wielu linków, a nawet kierować do złych zasobów. Kody odpowiedzi możesz zweryfikować np. w programie Screaming Frog uruchomionym w trybie listy.
Część systemów CMS pozwala też na wgranie pliku z listą przekierowań bez konieczności edycji pliku .htaccess. I tak dla przykładu w WordPress możemy skorzystać z wtyczek do przekierowań posiadających możliwość importu odpowiednio przygotowanego pliku .txt lub .csv – np. z popularnej Redirection. Podobne, również wbudowane możliwości mają inne popularne systemy CMS, np. IdoSell (IAI).
Jak przygotować mapę przekierowań?
Ręcznie
Listę adresów URL na naszej stronie możemy uzyskać np. z mapy witryny (sitemap.xml) lub – i jest to metoda pewniejsza – na podstawie wykonanego skanowania strony w narzędziach typu Screaming Frog, SiteBulb czy Xenu. Po wyeksportowaniu listy do arkusza przyporządkowujemy im nowe adresy dla nowej strony.
Unikajmy pracy odtwórczej i szukajmy części wspólnej w obu systemach, może to być nagłówek H1, prefix title a nawet ID produktu. Crawl powinien zostać wykonany zarówno na starej, jak i nowej wersji serwisu, a w dopasowaniu do siebie obu list w arkuszu kalkulacyjnym pomoże stara jak świat funkcja “wyszukaj pionowo”.
Pamiętajmy, że przecrawlowanie strony dedykowanym narzędziem to również bardzo skuteczna i prosta metoda na zebranie obecnych na stronie meta title czy meta descriptrion – elementów szczególnie istotnych w procesie pozycjonowania strony WWW, które należy koniecznie przenieść na nowy serwis.
Dedykowanymi narzędziami
W przypadku małych stron ręczne dopasowanie jest wykonalne, ale przy dużych serwisach z setkami, czy w skrajnych przypadkach nawet dziesiątkami tysięcy i więcej adresów URL, będzie to bardzo czasochłonne. Z pomocą mogą przyjść wówczas dedykowane narzędzia. Wśród najpopularniejszych wymienić można aplikację internetową Get Redirects.
Po utworzeniu darmowego konta i zalogowaniu wybieramy opcję „match pages”. Podajemy adres aktualnej strony i wybieramy metodę importu adresów strony: plik mapy witryny sitemap.xml lub własny plik z listą starych adresów URL (np. z crawlera, ewentualnie można się posłużyć narzędziem Google Search Console, choć w tym drugim nie mamy pewności, że znajdziemy pełną listę adresów z obecnej wersji strony).
W następnym kroku podajemy adres nowej strony (np. wersji deweloperskiej nowego serwisu) i ponownie podajemy albo plik mapy strony, albo własną listę zawierającą nowe adresy URL. Po wykonaniu analizy otrzymamy listę przyporządkowanych adresów, która posłuży nam jako wsad do macierzy przekierowań. Niestety, programy do automatyzacji cechuje dość niska skuteczność i zazwyczaj lista przygotowana w taki sposób wymaga ręcznych poprawek.
Więcej informacji na ten temat znaleźć można również w dokumentacji Google Przenoszenie witryny ze zmianą adresów.
Nie jesteście pewni, że będziecie potrafili wykonać poprawnie mapę strony i migrację serwisu? Dajcie nam znać! Pomożemy.
