Pojawienie się nowej wersji Google Analytics wprowadziło niemałe zamieszanie w branży. Analityka danych na temat zachowań użytkowników na stronie od wielu lat stanowi filar nie tylko działań specjalistów SEO, ale też osób działających w innych kanałach marketingu internetowego. Przez cały ten czas opierała się w dużej mierze na Universal Analytics. Wielu specjalistów poświęciło więc wiele godzin na szkolenia i kursy, by jak najlepiej analizować ruch w GA3. Nic więc dziwnego, że wprowadzenie GA4 u jednych wywołało ekscytację, a u innych dreszcze na plecach. Dlaczego nowa wersja Google Analytics wywołała tak skrajne emocje?
Analityka internetowa nie tylko pozwala mierzyć efekty działań SEO czy PPC, ale przede wszystkim lepiej zrozumieć zachowania użytkowników odwiedzających stronę internetową. Najpopularniejsze z narzędzi służących do monitorowania ruchu na stronach internetowych – Google Analytics – po raz pierwszy od czasu swojego powstania przeszło tak gruntowną metamorfozę. Wielu osobom zmiany te nie przypadły jednak do gustu. Zdecydowały one, że nadal będą pozyskiwać dane za pośrednictwem GA3 – Google bowiem wprowadziło tzw. dual tagging. Tagowanie równoległe umożliwiło wdrożenie nowej wersji Google Analytics, pozostawiając aktywny stary soft.
Korzyścią wynikającą z tego rozwiązania była oczywiście możliwość dalszego analizowania danych w starym stylu, przy stopniowym poznawaniu nowego rozwiązania. Google jednak z czasem ostatecznie podjęło decyzję o wyłączeniu usługi Universal Analytics i w marcu 2022 roku udostępniło komunikat o całkowitym przejściu na „nowe GA” w lipcu 2023. Fani starej usługi zostali więc niejako zmuszeni do zaakceptowania rzeczywistości – należało jak najszybciej zainstalować Google Analytics 4 i poznać jego tajniki.
Zaktualizowana wersja narzędzia do analizy była testowana w wersji beta do października 2020 roku. Od tego czasu usługa działa pod nazwą Google Analytics 4 (GA4) i jest w tej chwili domyślną wersją oprogramowania do monitorowania ruchu. To z kolei oznacza, że każde nowo zarejestrowane w usłudze konto funkcjonować będzie jako GA4. Warto jednak dodać, że użytkownicy nadal mogą korzystać ze starszej wersji zwanej Universal Analytics (UA).
Nowe Google Analytics to narzędzie znacznie bardziej rozbudowane. Oferuje zmieniony sposób zliczania oraz prezentacji danych dotyczących ruchu internetowego. W odróżnieniu od starszej wersji GA, mamy tu nowy interfejs oraz technologię monitorowania zachowań użytkowników serwisu w dużym stopniu opartą o wykorzystanie sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. GA4 jest zarazem jedyną dostępną opcją stosowaną przy śledzeniu aplikacji.
Jakie zmiany zaszły w GA4 w porównaniu ze „starą” wersją UA? Twórcy usługi skupili się przede wszystkim na 3 podstawowych obszarach. Należą do nich:
W dalszej części szczegółowo omówimy te nowości. Należy również dodać, że twórcy największej wyszukiwarki na świecie wsparli swoje nowe narzędzie analityczne algorytmami machine learning.
Wykorzystali je m.in. do:
Nowe Google Analytics to usługa w dużej mierze skoncentrowana nie na hitach, jak miało to miejsce do tej pory, ale na zdarzeniach, czyli interakcjach na linii użytkownik-serwis.
Nowa wersja narzędzia oferuje zwiększoną liczbę zmiennych i programowalnych czynników pozwalających korzystać z zupełnie nowatorskiego sposobu śledzenia. W przypadku analizy konwersji algorytmy GA4 skupiają się na całej ścieżce użytkownika – począwszy od jego pozyskania, aż do dokonania zakupu. Duża w tym zasługa udostępnionego w usłudze Centrum Analiz, z którego do tej pory korzystać można było jedynie w Google Analytics 360.
W pierwszym kontakcie z GA4 łatwo dostrzeżesz brak znanych z poprzedniej wersji UA (oraz wielu innych narzędzi od Google) widoków danych, które zostały zastąpione strumieniami.
Zmiana ta znacznie rozbudowuje funkcjonalność serwisu, dając szerokie możliwości konfigurowania zdarzeń oraz ich źródeł. Możliwe jest np. monitorowanie wielu aplikacji z poziomu jednej usługi, podczas gdy w starszej wersji GA standardem było zakładanie oddzielnych usług dla różnych aplikacji, a nawet subdomen. Zaletą takiego rozwiązania jest z pewnością łatwe monitorowanie interakcji użytkowników pomiędzy poszczególnymi usługami, a więc także urządzeniami.
Koncentracja na zdarzeniach oraz inna forma prezentacji danych to istotne zmiany, jakie wprowadza nowa wersja Google Analytics, jednak kluczową różnicą w porównaniu z UA jest nowy sposób zliczania. GA4 przesyła nie tylko standardowe informacje, dotyczące tytułu strony, adresów URL, źródeł pozyskiwania ruchu, języka czy rozmiaru ekranu, ale również wielu dodatkowych opcji śledzenia, takich jak:
Nowa wersja Google Analytics umożliwia wybranie do śledzenia gotowych zdarzeń lub zdefiniowanie własnych zmiennych. W tym drugim przypadku liczba dodanych czynników nie może jednak przekraczać 25. Definiowanie zdarzeń to jeden z kluczowych etapów konfigurowania GA4 – bez niego wiele informacji oraz funkcjonalności nowej wersji nie będzie dostępnych. W zdecydowanej większości przypadków oznacza to konieczność przedefiniowania dotychczasowej implementacji pod kątem wykorzystania wszystkich funkcji serwisu.
Na uwagę zasługuje również fakt, że nowe GA oferuje znacznie bardziej precyzyjną atrybucję danych, zliczając je przez 72 godziny, podczas gdy w UA zliczanie sesji następuje w oknach czterogodzinnych.
Google rekomenduje wdrożenie GA4 w formie podwójnej implementacji oraz zaleca skupienie się na poprawnym zdefiniowaniu zdarzeń. Migracja do GA4 będzie zdecydowanie prostsza pod warunkiem prawidłowego otagowania witryny z wykorzystaniem Google Tag Managera. Nie należy więc usuwać starej wersji usługi. Jeśli korzystasz już z APP+WEB, możesz także połączyć usługi lub przejść na GA4 z zastosowaniem specjalnego kreatora udostępnionego przez twórców Google Analytics.
A co z rejestracją dotychczasowej wersji GA? Czy nadal można zakładać konta w „starej” wersji, skoro GA4 stało się domyślnym sposobem analizy ruchu na stronie? Jak się okazuje – owszem, jest to możliwe. Wyboru Universal Analytics możesz dokonać przy zakładaniu konta w usłudze, jednak nie bezpośrednio w pierwszym, ale w drugim kroku, po kliknięciu pola „Pokaż opcje zaawansowane”. Nowa karta zawiera przycisk umożliwiający stworzenie usługi UA. Choć Google domyślnie zaznacza tworzenie obu wersji jednocześnie, nie jest to konieczne, jeśli wolisz korzystać ze starszej wersji narzędzia do analizy.
Pamiętaj jednak, że śledzenie danych w GA3 zostanie wyłączone w lipcu 2023 roku – zachowasz wówczas dostęp do danych historycznych, ale nowy ruch nie będzie rejestrowany w tej wersji.
Mętlik w głowie, który pojawia się przy próbie przyswojenia tych wszystkich informacji, jest dla mnie w zupełności zrozumiały. Universal Analytics spełniało swoją rolę od 2012 roku – przez dekadę wykształciło w nas nawyki, z którymi… co tu dużo mówić – było nam dobrze.
Nic więc dziwnego, że przedsiębiorcom, którzy na własną rękę analizowali ruch w swoich serwisach czy sklepach internetowych, z trudem przychodzi przestawienie się na zupełnie nowy pomiar danych. Wątpliwości pojawiają się już przy próbie wdrożenia usługi, a im dalej w las, tym interfejs Google Analytics 4 staje się bardziej tajemniczy. Daje oczywiście nowe i lepsze możliwości w pomiarze danych, ale co w przypadku osób, które chcą zobaczyć stare, dobre raporty GA3?
Jeśli do nich należysz, przygotowałem zestawienie, które powinno ułatwić Ci bezbolesną przesiadkę na nowe Google Analytics. W międzyczasie możesz poznać kolejne funkcje usługi lub zwyczajnie zostawić to specjalistom, którzy trzymają pieczę nad marketingiem Twojej firmy w internecie.
Podstawowe dane o ruchu użytkowników na stronie umożliwiają szybkie podsumowanie efektów działań w poszczególnych kanałach. Inwestując w pozycjonowanie, płatne kampanie w Google Ads czy promocję w social mediach, z pewnością chcesz sprawdzić, ile nowych użytkowników udało Ci się pozyskać dzięki tym działaniom.
W starym GA3 wyglądało to tak:
Ścieżka do widoku w Universal Analytics: Pozyskiwanie -> Cały Ruch -> Kanały
Widok ten umożliwiał zbadanie m. in. liczbę użytkowników z wybranych kanałów, współczynnika odrzuceń czy średniego trwania sesji.
Jak adekwatny raport znaleźć w nowym Google Analytics 4?
Ścieżka do widoku w Google Analytics 4: Cykl życia -> Pozyskiwanie -> Pozyskiwanie ruchu.
W Universal Analytics podstawową metryką odzwierciedlającą zaangażowanie użytkownika na stronach był współczynnik odrzuceń. W usłudze Google Analytics 4 nie znajdziemy już danych o bounce rate. Zamiast tego narzędzie udostępnia nam informacje o zaangażowaniu podczas sesji.
Z definicji informacje te będą dla nas bardziej wartościowe. Sesje z zaangażowaniem Google określiło jako liczbę sesji, które trwały dłużej niż 10 sekund, w których zarejestrowano zdarzenie konwersji lub w których zarejestrowano co najmniej 2 wyświetlenia ekranu lub strony.
Współczynnik odrzuceń wskazywał jedynie odsetek sesji, podczas których użytkownik nie wysłał kolejnej akcji do Universal Analytics po wejściu na stronę.
Jeśli w GA4 chcemy uzyskać dokładniejsze dane na temat zaangażowania z danego kanału (np. Organic Search – co będzie przydatne choćby w przypadku badania efektów pozycjonowania), możemy dodać nowe porównanie, klikając w przycisk w lewym górnym rogu kokpitu. Do wyboru mamy teraz wiele wymiarów, na podstawie których możemy porównać dane.
Wybierzmy Sesja – źródło/medium, a następnie wartość google/organic, by uzyskać informacje o sesjach pochodzących z bezpłatnych wyników wyszukiwarki Google. Następnie klikamy w ikonę niebieskiego plusa i wybieramy Strona/ekran -> Ścieżka strony i klasa ekranu.
Otrzymamy tabelę, która przedstawi porównanie ruchu pozyskanego z kanału organic w odniesieniu do wszystkich użytkowników na danej podstronie:
Możemy usunąć też wymiar Wszyscy użytkownicy, by pozostawić jedynie czytelne dane o ruchu organicznych na poszczególnych podstronach.
Tabelę możemy sortować względem wybranej kolumny, badając raport o najlepszych podstronach względem danej metryki.
Aby zmierzyć skuteczność naszej strony w pozyskiwaniu leadów lub sprzedaż w sklepie internetowym, w Universal Analytics stosowaliśmy wybrane cele. W nowym Google Analytics 4 określane są one jako Konwersje.
Zanim jednak przejdziemy do docelowego raportu, wymagane jest określenie, jakie zdarzenie uznamy za Konwersję w naszym serwisie. Aby to uczynić, przejdź do Konfiguracja -> Zdarzenia.
W widoku tym możemy oznaczyć, które Zdarzenia mają zostać uznane za Konwersję. Do wyboru mamy tutaj kilka domyślnych eventów, w tym np. file_download, session_start, video_start, form_sent czy scroll. Możemy również zdefiniować własne, klikając w przycisk po prawej stronie „Utwórz zdarzenie”.
Kolejnym krokiem będzie już analiza poszczególnych konwersji na przestrzeni wybranego przedziału czasu. Właściwy widok znajdziemy w Cykl życia -> Zaangażowanie -> Konwersje.
Nieprzypadkowo GA4 określane jest analityką przyszłości. Koncentracja na zdarzeniach, nowy sposób zliczania danych oraz ich prezentacji, analiza wspierana przez AI – to tylko niektóre zmiany, jakie wprowadza nowa wersja najpopularniejszego narzędzia analitycznego na świecie.
Jego konfiguracja na pierwszy rzut oka może wydawać się skomplikowana i pracochłonna, jednak dzięki poprawnemu zdefiniowaniu wszystkich istotnych zmiennych oraz parametrów zyskasz rozbudowane, wielowymiarowe i całkowicie bezpłatne oprogramowanie do skutecznej analizy ruchu w Twoim serwisie.
Dodatkowo otrzymasz bezpłatnie dostęp do kursów z marketingu internetowego.