Google postanowiło wydłużyć maksymalną liczbę znaków opisu prezentowanego w wynikach wyszukiwania. Przez długie lata byliśmy przyzwyczajeni do krótkich, maksymalnie 160-znakowych treści, ale od teraz nie powinno nikogo dziwić, jeśli zobaczy dwukrotnie dłuższe opisy – Google poinformowało bowiem, że obecnie maksymalna długość tego elementu może wynieść aż 320 znaków.
Warto podkreślić, iż wprowadzona zmiana wcale nie oznacza, że jeśli napiszemy meta description o długości 320 znaków to zawsze będzie się on w całości wyświetlał w SERP. Od teraz treść prezentowanych opisów dla danego adresu URL może być za każdym razem inna. Dobierana jest ona bowiem w sposób dynamiczny do określonego zapytania. Biorąc to pod uwagę, nie ma potrzeby zmieniać meta description na dłuższe – wystarczy zadbać o wysokiej jakości content na stronie.
Dynamiczny dobór treści można zaobserwować na poniższym przykładzie – w zależności od zapytania w wynikach wyszukiwania prezentowane są różne treści o różnej długości dla tej samej podstrony.
W chwili obecnej Google analizuje tekst opublikowany na stronie internetowej w poszukiwaniu dopasowania do hasła wpisanego do wyszukiwarki. Jeśli je odnajdzie, wtedy prezentuje możliwie najlepszy i najdłuższy fragment, aby użytkownik już bezpośrednio w SERP mógł zrozumieć, czego konkretnie dotyczy zawartość strony i czy odpowiada jego oczekiwaniom.
Ciężko jest jednoznacznie ocenić wprowadzoną zmianę. Z jednej strony dłuższe fragmenty wyróżniają daną witrynę w wynikach wyszukiwania i zachęcają do kliknięcia w wynik, ale z drugiej strony dłuższa treść może wyczerpywać temat i tym samym powstrzymać użytkownika przed kliknięciem w odnośnik i wejściem na stronę.
A Wy jak oceniacie zmianę? Ja osobiście kolejny raz zastanawiam się, kiedy to cały Internet będzie dostępny bezpośrednio z poziomu wyszukiwarki. :-)
Źródło: https://www.seroundtable.com/google-extends-snippets-320-characters-24862.html
Dodatkowo otrzymasz bezpłatnie dostęp do kursów z marketingu internetowego.