Czy warto prowadzić działania reklamowe w social mediach: TikTok, LinkedIn, inne kanały

O tym, że w dotarciu do odbiorcy internet pełni dziś kluczową rolę, przekonywać nie trzeba nikogo. Pytania zaczynają się, gdy przychodzi do wyboru strategii oraz kanału reklamowego. Wielu przedsiębiorców czy liderów działu marketingu w różnych firmach chętnie zaczyna budować obecność marki w sieci od Google Ads. Drugim lub równorzędnym wyborem są Facebook Ads (obecnie Meta). Czy w świecie marketingu internetowego pozostałe kanały są niszą dla specyficznych branż, czy może stanowią wciąż niedoszacowany rynek?

Popularność Google Ads vs. social media

Niekwestionowaną popularnością cieszy się reklama w Google. Hegemonia wyszukiwarki Google i zasięg powiązanych z gigantem z Doliny Krzemowej kanałów sprawiają, że dzięki temu jednemu medium można docierać do ogromnej liczby odbiorców, wykorzystując szereg danych – które sami chętnie dostarczamy algorytmom Google’a, planując wakacje, szukając kurtki na zimę czy samodiagnozując ból barku 😉

Ogromnym tempem rozwoju cechuje się w ostatnich latach reklama video, obecna chociażby na YouTubie (należącym, oczywiście, do Google). YouTube dociera do 2,56 miliarda użytkowników na świecie – to 32% całej populacji i 50% osób posiadających dostęp do internetu. Z kolei Facebook zapewnia możliwość dotarcia do swoich ponad 2 miliardów użytkowników. (Te i kolejne dane pochodzą z dwóch raportów: https://www.webfx.com/digital-advertising/statistics/ oraz https://www.wordstream.com/blog/ws/2022/04/19/digital-marketing-statistics.

Oczywiście tak ogromna populacja potencjalnych odbiorców przyciąga wielu reklamodawców. 93% firm jest aktywnych na FB, 86% reklamuje się, wykorzystując zasoby Meta. Z reklam w Google korzysta 65% małych i średnich firm.

Z pewnością są to środowiska z potencjałem docierania do klienta, jednocześnie nie da się ukryć, że konkurencja jest tu wysoka. Z reklamy w mediach społecznościowych korzysta 87% marketerów – ale te dane dotyczą nie tylko Facebooka. I w tym miejscu otwiera się przed nami bardzo szeroka perspektywa.

Rozwój social mediów

Media społecznościowe to miejsce, w którym odbiorcy lokują (nierzadko sporą) część swojego czasu zarówno prywatnego, jak i zawodowego. Mamy zresztą kanały cechujące się wyraźną dominacją jednej z tych dwóch sfer, by wymienić tylko dwa najpopularniejsze:

• LinkedIn, w którym przeważają działania brandingowe, employer branding, rekrutacja, poszukiwanie pracy, poszukiwanie partnerów do współpracy, dzielenie się wiedzą branżową
• TikTok, kojarzony głównie z pokoleniem Z, choć obecni są w tym kanale także przedstawiciele innych grup wiekowych.

Na marginesie: nie warto ulegać typowym stereotypom, wedle których TikToka odwiedzają głównie nastolatkowie. W czasach rozwoju formatów video to medium cieszy się rosnącym zainteresowaniem firm chętnie korzystających z przyciągającej uwagę formy reklamowania swoich usług i produktów, jaką są krótkie filmy. TikTok cechuje się zdecydowanie najwyższym współczynnikiem zaangażowania (interakcji). Być może to wypadkowa pewnej świeżości tego medium, atrakcyjności formatu video, lekkości formy kierowanej generalnie do młodszego odbiorcy w sposób zabawny, prostszy, mniej sformalizowany.

Naturalna aktywność użytkowników a targetowanie

W social mediach docieramy do odbiorcy często w jego wolnym czasie – nie musi szukać produktów i usług, przedzierając się przez rozbudowane wyniki wyszukiwarki. Dobrze zaplanowana strategia pozwala dotrzeć do potencjalnego konsumenta, ograniczając wysiłek z jego strony – jednocześnie skracając ścieżkę konwersji.

Dzięki danym o aktywności użytkownika możemy stargetować go naprawdę dokładnie. Na tyle dokładnie, że nadal nie brakuje osób, które są przekonane, że „telefony nas podsłuchują”, bo reklamy, które im się wyświetlają, są tak dobrze sprofilowane.

Metody tworzenia kampanii reklamowych na bazie aktywności odbiorców pozwalają budować bardzo skuteczne strategie – od oswajania odbiorcy z brandem, przez przyciąganie uwagi i budowanie zaangażowania, po uzyskanie konsumenta i wytworzenie z nim trwałej relacji, skutkującej zbudowaniem lojalności opartej na zaufaniu do sprawdzonej marki.

Znajdź odbiorców poza Google i Meta

TikTok i Pinterest pozwalają na targetowanie odbiorców nie tylko na podstawie danych demograficznych, ale także po hasztagach czy na słowa kluczowe. To feature, jakiego przy całym swym wachlarzu opcji targetowania nie oferuje Facebook ani Instagram.

LinkedIn z kolei oferuje wyjątkowo rozgałęzioną strukturę kierowania: od pełnionych stanowisk, przez edukację i lata doświadczenia, po zainteresowania, uczestnictwo w grupach branżowych czy najzwyklejsze, a równie cenne dane demograficzne.

Żeby nie być gołosłownym, podajmy nieco liczb:

• 70% użytkowników TikToka uważa reklamy za ciekawe, przyjemne, a nawet inspirujące
• 25% odbiorców TikToka zdecydowało się na zakup po obejrzeniu reklamy produktu
• 52% użytkowników Pinterest wyszukuje aktywnie z zamiarem zakupu produkty, które widzieli wśród pinów (reklam Pinterest)
• szacunkowy wzrost przychodów z reklam w Instagramie to 12%
• w LinkedIn obecnych jest 55 milionów firm, na Instagramie ponad 200 milionów.

Podkreślmy dla pełniejszego obrazu, że rosnący udział urządzeń mobilnych w sieciach reklamowych sprawia, że dostęp do social mediów mamy dosłownie na wyciągnięcie ręki. Przeciętny konsument spędza przed ekranem smartfona ok. 4 godzin dziennie i jest to wyłącznie jego czas wolny!

Czy wobec tego warto prowadzić działania marketingowe w social mediach? Podsumujmy to raz jeszcze: są to kanały cieszące się rosnącym zainteresowaniem odbiorców, poszerzające możliwości targetowania na odbiorców w sposoby niedostępne w innych kanałach. Reklamy w nich są przez odbiorców traktowane jako mniej agresywne, trafniejsze, a niekiedy nawet inspirujące.

Dzięki inwestowaniu w kolejne kanały reklamowe możemy z jednej strony docierać do odbiorców w sposób wielokanałowy, z drugiej – zyskujemy kontakt z osobami, które nie korzystają z innych mediów społecznościowych. Owszem, w dużej mierze są to osoby młode (TikTok), o sprecyzowanych zainteresowaniach (Pinterest) lub oczekiwaniach (LinkedIn), jednak za każdą z tych cech stoi też zwykły konsument, jest potencjalnym klientem, do którego jeszcze nie dotarł Twój przekaz reklamowy.