Czy sztuczna inteligencja zastąpi copywriterów? AI w tworzeniu treści

Niektórzy widzą AI jako zagrożenie dla twórców treści, jednak mimo niesamowitego tempa rozwoju technologii nic nie jest w stanie zastąpić kreatywności, talentu i „lekkiego pióra” dobrego copywritera. Nie bez powodu zachwycamy się książkami ulubionych autorów, z niecierpliwością czekamy na kolejne wpisy na blogach, które śledzimy, a wybitnych dziennikarzy i pisarzy nagradzamy w konkursach. Pomyślcie sobie o książce, od której nie mogliście się ostatnio oderwać. Wyobrażacie sobie, że jakiś program byłby w stanie stworzyć coś równie porywającego? Z treściami w Internecie jest podobnie. Jeśli tekst jest nudny albo nie udziela użytkownikowi odpowiedzi na nurtujące go pytania, to nie pomoże ani prawidłowa struktura, ani poprawność gramatyczna czy odpowiednio postawione przecinki. Jeśli w internecie trafimy na taką treść, zwykle szybko przerywamy czytanie i opuszczamy stronę. Współczynnik odrzuceń rośnie, a to, jak wiadomo, nie wpływa pozytywnie na ocenę witryny przez wyszukiwarki.

Niewiele wskazuje na to, aby kreatywność, charakterystyczny styl i swoboda pisania, które powodują, że z zaciekawieniem czytamy tekst i wracamy po więcej, miały być w najbliższym czasie zastąpione przez technologię. Po co nam w takim razie AI?

Sztuczna inteligencja w procesie tworzenia treści

Skoro kreatywny umysł copywritera jest niezbędny do stworzenia dobrego tekstu, to po co nam narzędzia tworzące treści w zautomatyzowany sposób? Czy osoba sprawnie pisząca interesujące teksty, które przyjemnie się czyta, potrzebuje w ogóle jakichkolwiek narzędzi? Oczywiście poradzi sobie bez pomocy technologii, jednak dzięki najnowszym rozwiązaniom może wskoczyć na zdecydowanie wyższy poziom. Co zatem dają dostępne dziś narzędzia wspomagające proces tworzenia treści?

• Wsparcie procesu twórczego przez dostarczanie pomysłów i inspiracji.
• Oszczędność czasu.
• Obniżenie kosztów.

Czy jakość treści ma znaczenie?

Są miejsca w sieci, w których wysokiej jakości teksty są warunkiem wysokiego zaangażowania użytkowników, jednak w marketingu online jakość treści nie zawsze jest priorytetem. W zależności od miejsca publikacji często wystarczy nasycenie odpowiednimi frazami i ogólna poprawność tekstu. Przykładowo, użytkownik poszukujący w sklepie internetowym nowego laptopa niekoniecznie będzie zwracać uwagę na oryginalny styl opisu kategorii znajdującego się pod listą produktów. Całkiem możliwe, że do niego nawet nie dotrze, skupiając się np. na ustawianiu filtrów czy sortowania. W internecie są również miejsca, w których walory estetyczne tekstów mają jeszcze mniejsze znaczenie niż w opisanym przykładzie. I tu z pomocą przychodzi AI.

Czy AI potrafi tworzyć treści wysokiej jakości?

Pytanie, czy sztuczna inteligencja może generować wysokiej jakości treści, zadawane jest od lat i nikt nie wie na pewno, czy technologia jest wystarczająco pragmatycznie zaawansowana, aby generować wysokiej jakości treści. Teoretycznie sztuczna inteligencja może tworzyć teksty wysokiej jakości, ale ponieważ miejsce na tekst jest ograniczone, trudno jest stworzyć całkowicie naturalnie wyglądającą prozę z modeli uczenia maszynowego. Sztuczna inteligencja będzie w stanie tworzyć płynniejszą prozę, ale doskonałe generowanie języka naturalnego dla pojedynczych zdań lub akapitów nadal wymaga ludzkiego dotyku.

Co jest nie tak z poprzednim akapitem?

Fragment „[…] doskonałe generowanie języka naturalnego dla pojedynczych zdań lub akapitów nadal wymaga ludzkiego dotyku” brzmi trochę dziwnie, prawda? To dlatego, że odpowiedzi na pytanie o możliwość tworzenia wartościowych treści przez sztuczną inteligencję udzieliła aplikacja Rytr (https://rytr.me/).

Źródło: Rytr.me

Tekst wygenerowany przez narzędzie został użyty bez jakichkolwiek zmian czy poprawek i chyba jest najlepszą odpowiedzią na zadane wcześniej pytanie. Wiemy, o co chodzi, przekaz jest dla nas zrozumiały, jednak sami ujęlibyśmy to dużo zgrabniej. Można oczywiście narzekać na jakość wygenerowanych treści, jednak cały proces, włącznie z wprowadzeniem parametrów, zajmuje kilkadziesiąt sekund. A jeśli tekst nam się nie podoba, zmieniamy ustawienia i generujemy ponownie lub przeredagowujemy go przy pomocy jednego kliknięcia. Potem zostaje już tylko naniesienie poprawek i mamy gotową treść. Oszczędność czasu ogromna.

Generatory treści oczami marketingowców

W badaniu przeprowadzonym w 2022 roku przez firmę Capterra wśród 185 specjalistów od marketingu korzystających z narzędzi wspomagających tworzenie treści (https://www.capterra.com/resources/ai-marketing/) 82% respondentów uznało, że oprogramowanie  bazujące na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym generuje treści przynajmniej tak samo dobre lub lepszej jakości od tych tworzonych przez człowieka. W badaniu nie ma informacji o języku, w jakim były prowadzone testy, można jednak przypuszczać, że w przypadku treści generowanych w języku polskim oceny byłyby niższe. Nie zmienia to jednak faktu, że możliwość błyskawicznego generowania tekstów choćby średniej jakości znacząco podnosi efektywność każdego copywritera i zdecydowanie ułatwia proces twórczy przez dostarczanie dużej ilości inspiracji i propozycji.

88% uczestników badania przyznało również, że użycie generatorów treści wykorzystujących algorytmy sztucznej inteligencji przekłada się na oszczędność czasu i pieniędzy w firmie.

Jak Google ocenia automatycznie generowane treści?

Czy może zdarzyć się tak, że różnym użytkownikom generator zaproponuje tę samą lub bardzo podobną treść? Jak najbardziej. Czy możliwe jest, że treści te zostaną umieszczone bez zmian w dwóch różnych serwisach? Również jest to możliwe. Google nie lubi duplikatów, więc korzystając z oprogramowania do generowania treści, należy to robić z głową i pamiętać, że ktoś mógł wpaść na ten sam pomysł.

Pomijając kwestię duplikacji, warto również zadać sobie pytanie, czy treść, którą chcemy umieścić na stronie, jest wysokiej jakości, czy angażuje użytkownika i czy udziela odpowiedzi na pytania, z którymi przychodzi. Jeśli tekst nie spełnia tych kryteriów, to nie ma znaczenia czy został napisany przez człowieka, czy automatycznie wygenerowany przez jakiś program.

Narzędzia

W internecie dostępne są bezpłatne oraz komercyjne generatory treści wykorzystujące AI. Oto kilka z nich:

• Copy.ai
• Copysmith
• Jasper
• QuillBot (parafrazowanie treści)
• Rytr
• Wordsmith
• Writesonic.

Źródło: QuillBot

Podsumowanie

Tworzenie angażujących treści bywa trudnym i czasochłonnym procesem. Dzięki dostępnym dziś rozwiązaniom, bazującym na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym, możliwe jest jego znaczne zoptymalizowanie. Dla firm oznacza to oszczędność czasu i redukcję kosztów, natomiast dla copywriterów – bardziej efektywny proces twórczy oraz istotne wsparcie, gdy w głowie pojawia się pustka i zaczyna brakować pomysłów czy inspiracji.

Mimo zaawansowania i dużej efektywności generatorów treści człowiek nadal jest niezastąpiony, szczególnie jeśli mowa o angażujących tekstach wysokiej jakości. Narzędzia wykorzystujące AI pozwalają na sprawne generowanie szerokiego zakresu tematów i dużych ilości treści, jednak dopiero to, w jaki sposób zostaną one wykorzystane przez copywritera, przełoży się na poziom zaangażowania użytkowników, który ma istotny wpływ na ocenę serwisu przez wyszukiwarki.