W ciągu ostatnich lat często powtarzane stwierdzenie „Facebook nie sprzedaje”, zapisało się już tak mocno w świadomości właścicieli sklepów internetowych oraz osób prowadzących biznes w Internecie, że ciężko znaleźć obecnie osobę, która by go nie znała. Jak jednak jest w rzeczywistości i czy kilka lat po boomie na zakładanie fanpage’y, coś się w tej kwestii zmieniło?
Oczywiście, że tak! Serwis społecznościowy, a dokładniej ogromny zespół deweloperów i analityków, stale pracuje nad poprawkami i nowymi funkcjami, które mają usprawnić nie tylko funkcjonowanie części widocznej dla zwykłych użytkowników, ale także jego biznesowej strony – wszak Facebook zarabia głównie dzięki reklamodawcom obecnym na platformie. To właśnie aktualizacja Pixela, o której nie było zbyt głośno w mediach, spowodowała, że prowadzenie skutecznych kampanii stało się znacznie prostsze nawet dla średnio zaawansowanych użytkowników. Właśnie dzięki uaktualnieniu skryptu, podczas tworzenia strony internetowej własnego biznesu, instalacja Pixela Facebooka powinna stać się podstawą na równi z implementacją Google Analytics. Dlaczego tak uważam? Podsumuję to dla Ciebie w 5 punktach.
Pixel Facebooka zainstalowany na Twojej stronie automatycznie śledzi większość typowych konwersji, które mogą mieć miejsce na dowolnej podstronie. Do standardowych konwersji zalicza się między innymi: Wyświetlenie zawartości, Dodanie do koszyka, Zainicjowanie transakcji i Pozyskiwanie kontaktów. Mało tego, jeśli wartościowe dla Ciebie wydarzenia na stronie nie należą do zdarzeń standardowych Pixela Facebooka, możesz określić je ręcznie. Dzięki takim informacjom będziesz mógł przygotować kampanie reklamowe z celem Konwersje oraz Sprzedaż z katalogu. Algorytm Facebooka postara się o wyświetlenie ich osobom, które z dużym prawdopodobieństwem dokonają konwersji, na której Ci zależy.
Każde z wartościowych dla Ciebie zdarzeń jest zapisywane razem z informacjami o zainteresowaniach oraz zachowaniach użytkownika, przez którego zostały wykonane. Dzięki Pixelowi Facebooka konwersje są nie tylko sukcesem sprzedażowym, ale stale napędzają również algorytm, dzięki któremu przygotujesz własną grupę odbiorców podobnych do tych, którzy dokonali konwersji, tzw. Lookalike Audience.
Prowadzisz już działania z zakresu SEO lub Google Ads (dawniej AdWords) przynoszące zyski? Użytkownicy odwiedzający Twoją stronę reprezentują nie tylko liczbę wejść. Każdy z nich to cenne informacje, które przepadają, jeśli nie masz jeszcze zainstalowanego Pixela Facebooka. Ten mały dodatek śledzi ścieżki zakupowe potencjalnych klientów na Twojej stronie, które możesz wykorzystać do skutecznych kampanii sprzedażowych na Facebooku, Instagramie i w Messengerze. Na podstawie tych danych możesz określić grupę docelową, która jest zainteresowana konkretnym produktem, usługą lub kategorią na Twojej stronie.
Jeśli kampanie remarketingowe przynoszą Twojemu biznesowi wiele korzyści, stosuj je także na Facebooku. Szczególnie w gorących okresach sprzedażowych konkurencja wśród reklam Google znacznie wzrasta, a Facebook może okazać się kanałem, w którym koszt dotarcia będzie dużo niższy przy zachowaniu takiej samej lub nawet większej liczby konwersji. Bez zainstalowanego Pixela Facebooka prowadzenie skutecznych kampanii tego typu na Facebooku, Instagramie oraz w Messengerze jest niemożliwe.
Nawet jeśli standardowa kampania skierowana do grupy docelowej określonej na podstawie zainteresowań przynosi zyski, to algorytmowi Facebooka zajmie wiele czasu, zanim zacznie kierować ją do właściwych osób. Wiele z wyświetleń Twoich reklam trafi do osób kompletnie nią niezainteresowanych. Pixel Facebooka pomoże Ci szybciej dotrzeć do właściwych odbiorców, dlatego jeszcze skuteczniej wykorzystasz swój budżet reklamowy.
Pytanie to często pada od klientów, którzy prowadzą kampanie w innych kanałach i zawsze w takich momentach odpowiadam, że tak. Nawet zupełnie nie interesując się kanałami social media, warto zlecić instalację Pixela Facebooka. Dane zbierane są dopiero od momentu jego instalacji, a w obliczu ewentualnych, nieprzewidzianych zmian w innych kanałach sprzedażowych Facebook może okazać się ratunkiem dla spadającej sprzedaży w sklepie. Dane, które zbierze Pixel Facebooka, będą bezpiecznie czekać na taki moment, w którym stwierdzisz, że czas odebrać konkurencji klientów z serwisów społecznościowych.
Pięć, a nawet sześć powyższych powodów, dla których warto zainstalować Pixel Facebooka i wykorzystać wszystkie jego możliwości w kampaniach na Facebooku, przekonało już wielu naszych klientów do wypróbowania tego kanału sprzedaży oraz zbierania cennych informacji o swoich klientach do przyszłych działań. Implementacja tego dodatku jest łatwa i niemal bezproblemowa, ale jeśli wolisz poświęcić ten czas na zarządzanie swoim biznesem… Pamiętaj, że w Grupie TENSE zajmujemy się nie tylko pozycjonowaniem stron, a nasz zespół specjalistów może wspomóc Twoją działalność również w kwestii płatnych kampanii Pay Per Click w Google i na Facebooku. Wystarczy zostawić nam numer telefonu, a skontaktujemy się z Tobą i przygotujemy spersonalizowaną ofertę.
Dodatkowo otrzymasz bezpłatnie dostęp do kursów z marketingu internetowego.